Dla niejrecenzje gadżetów

Dildo Gravity – nowość od kultowej marki Lovense, moja opinia

Ostatnio kolejny raz miałam okazję testować zupełną nowość na rynku gadżetów erotycznych, tym razem od marki Lovense, czyli Dildo Gravity. Markę Lovense z pewnością większość kojarzy, chociażby z ich kultowego produktu Lush, który do dziś jest niesamowicie popularny wśród Cam Girl.  Od dłuższego czasu przyglądam się produktom tej marki. Słyszałam o nich wiele pozytywnych opinii, jednak nigdy nie miałam okazji testować ich osobiście. Byłam więc bardzo ciekawa, tym bardziej, że sam opis dilda brzmiał naprawdę zachęcająco!

Z czego wykonany jest Lovense Dildo Gravity?

Producent w tym przypadku nas nie zaskoczył, ponieważ do stworzenia swojego produktu wykorzystał bezpieczny dla ciała silikon medyczny, z którego wykonuje się większość gadżetów. Trzeba jednak przyznać, że w dotyku produkt jest bardzo przyjemny, miękki i delikatny. Dildo Gravity występuje w kolorze soczystej czerwieni, która przykuwa uwagę. Zasila się go za pomocą magnetycznego złącza, dzięki czemu mamy pewność, że podczas używania go w kąpieli nic się z nim nie stanie, jest w 100% wodoodporny. Produkt po pełnym naładowaniu działa do 240 minut – to naprawdę bardzo długo jak na gadżet.

Dodatkowo w opakowaniu gadżetu oprócz instrukcji obsługi, kabla do zasilania oraz etui do przechowywania znajdziemy również odczepianą przyssawkę. To niesamowicie wygodne rozwiązanie, które od razu skradło moje serce! Dilda z przyssawką często są niewygodne podczas użytkowania w przypadku seksu z partnerem, ponieważ przyssawka uniemożliwia wygodny chwyt i trzeba kombinować. Tutaj absolutnie tego problemu nie ma, odkręcamy przyssawkę i po kłopocie :). Przyssawkę można zamontować do każdej płaskiej powierzchni.

Wprawdzie nie nazwałabym tego produktu dildem. Dilda przeważnie są bez wibracji, ale to jedyny mały szczegół, do którego bym się przyczepiła.

Ile trybów pracy ma Lovense Dildo Gravity?

Tutaj muszę Was zaskoczyć, ponieważ sama byłam zaskoczona! Oprócz wibracji dildo posiada również ruch pulsacyjny, którego skok mierzy 3 cm. Sterując nim za pomocą przycisków na gadżecie mamy 3 stałe tryby i 10 wzorów wibracji. Prawdziwa zabawa zaczyna się jednak po połączeniu gadżetu z aplikacją. Dzięki aplikacji możemy stworzyć jeszcze więcej kombinacji pracy gadżetu, a dodatkowo sterować nim zdalnie! Co oznacza, że gadżet ten doskonale sprawdzi się dla par, które z różnych przyczyn są skazane na rozłąkę.

Lovense Dildo Gravity, jak sprawdził mi się w praktyce?

Ten gadżet naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Oprócz naprawdę intensywnych wibracji na uwagę zasługują również wypustki znajdujące się na produkcie, które są wyczuwalne podczas użytkowania i dodatkowo przyjemnie stymulują. Jego długość i szerokość oceniłabym na idealną! Wielkościowo porównałabym go do wymiarów standardowego członka, więc dla każdej kobiety powinien się sprawdzić idealnie. Używałam go z lubrykantem na bazie wody i nie miałam żadnego problemu z otarciami, czy ze wsunięciem go wewnątrz.

Doskonale sprawdził mi się zarówno podczas użytkowania solo z przyssawką, która doskonale utrzymuje się na wybranej powierzchni, jak i podczas zabawy z partnerem. Kiedy mój partner wyjechał w delegację, postanowiliśmy przetestować aplikację i sterowanie zdalne. Nie sądziłam, że taka zabawa może być tak podniecająca. Jeden wieczór zabaw na odległość sprawił, że dosłownie nie mogłam się doczekać, aż mój partner wróci do domu i będziemy mogli pobawić się osobiście.

Podsumowując, bardzo polecam ten gadżet. Doskonałe połączenie pulsacji z wibracjami sprawia, że łatwo się od niego uzależnić :). Jest prosty w obsłudze, aplikacja również jest bardzo intuicyjna, dzięki czemu korzystanie z niego to naprawdę czysta przyjemność.

Odpowiedz