Dla niejMasażery łechtaczkirecenzje gadżetów

Powrót pierwszego gadżetu marki Lelo w ulepszonej wersji, czyli Lelo Lily 3 i Nea 3

lelo lily lelo nealelo lily lelo nea

Lelo jest wiodącą marką wśród gadżetów erotycznych, która zdobyła uznanie klientów z całego świata. Marka powstała w 2003 roku w Sztokholmie. Ich pierwszą zabawką był właśnie masażer łechtaczki Lily, który po latach wraca do nas w ulepszonej wersji! Wracając do klasyki, producent postanowił wskrzesić do życia podobny model, czyli Nea 2. Oba masażery niewiele różnią się od siebie, dlatego zrecenzujemy je w jednym wpisie. Dzięki butikowi erotycznemu N69.pl miałam okazję przetestować oba masażery. O moich wrażeniach opowiem Wam poniżej.

Design gadżetów Lelo Lily 3 i Lelo Nea 3

Oba gadżety na pierwszy rzut oka wyglądają identycznie, dopiero po otwarciu zauważyłam, co je różni. Lelo Nea 2 jest w całości wykonana z tworzywa ABS, z kolei Lelo Lily 3 została pokryta cienką warstwą silikonu medycznego, więc dla mnie osobiście jest ona przyjemniejsza w dotyku. Masażery łechtaczki dla kobiet zostały zaprojektowane w ergonomiczny do ludzkiej anatomii sposób, dzięki któremu są niesamowicie komfortowe podczas użytkowania. Doskonale układają się w dłoni i dopasowują do kształtów.

Ich niewielki rozmiar sprawia, że są bardzo dyskretnymi gadżetami, co umożliwia zabranie ich ze sobą wszędzie. Są idealnymi gadżetami w podróży, ponieważ nie zajmą zbyt wiele miejsca.

Na gadżetach umieszczono dwa intuicyjne przyciski, które służą do zwiększania/zmniejszania trybów pracy gadżetów.

Dane techniczne masażerów Lelo

Tak jak wcześniej wspomniałam, oba masażery wykonano z bezpiecznego dla ciała tworzywa ABS, a Lily 3 dodatkowo pokryto cienką warstwą silikonu medycznego. Ładuje się je za pomocą kabla USB. Do pełnego naładowania potrzeba 2 godzin, co daje 2 godziny pracy gadżetu. Oba modele są w 100% wodoodporne, dzięki czemu można używać ich w dowolnym miejscu w tym pod prysznicem czy w wannie. Dokładne wymiary obu gadżetów to: 39 x 34 x 74 mm.

Działanie masażerów łechtaczki Lelo

Jako że Nea 3 jest wykonana w całości z tworzywa ABS, a Lily 3 została pokryta jedynie cienką warstwą silikonu medycznego, to oba gadżety idealnie przenoszą wibracje na ciało. Mają 10 trybów pracy, które są naprawdę intensywne! To chyba zaskoczyło mnie najbardziej, ponieważ wyglądają zupełnie niepozornie, a ich moc naprawdę robi ogromne wrażenie.

Doskonale sprawdzą się nie tylko do pieszczot łechtaczki, ale również podczas gry wstępnej do stymulowania sutków czy innych części ciała. Ja osobiście wykorzystałam oba gadżety podczas gry wstępnej do rozgrzewających pieszczot po plecach czy brzuchu. Oba masażery okazały się zatem doskonałym gadżetem nie tylko do stymulacji łechtaczki, ale również do stymulacji całego ciała.

Lelo Lily 3 vs poprzednie wersje

Gdybym miała porównać poprzednie wersje masażera Lily, to zdecydowanie na dużą uwagę zasługuje intensywność pracy gadżetu w nowszej wersji. Od razu wyczuwalna jest większa moc, no i więcej trybów wibracji. Poprzedni model ma tylko 8 trybów pracy, tutaj dla przypomnienia mamy ich aż 10. Dzięki temu z pewnością każda użytkowniczka tego gadżetu znajdzie odpowiedni dla siebie tryb, który pozwoli jej osiągnąć maksimum przyjemności.

Więcej różnic szczerze mówiąc, nie zauważyłam, ale ilość trybów pracy i większa intensywność wibracji, zdecydowanie mi wystarczą, żeby zachwycić się nowszym modelem.

Czy Lelo Lily 3 i Lelo Nea 3 są warte swojej ceny?

Masażery łechtaczki od Lelo to zdecydowanie gadżety z wyższej półki, mowa tutaj nie tylko o jakości produktów, ale również o półce cenowej. Każdy masażer kosztuje ponad 300 zł, ale moim zdaniem cena jest adekwatna do jakości gadżetu. Mam w swojej kolekcji już kilka gadżetów od Lelo i z żadnym z nich nigdy nie miałam problemu, nie musiałam odsyłać ich na reklamację, a te kupione nawet kilka lat temu, służą mi do dziś. To dzięki jakości, z którą miałam już do czynienia, marce Lelo ufam w ciemno i Wam również ją polecam.

Odpowiedz