To pytanie może się wydawać dość głupie, przecież każdy wie, czym jest orgazm 🙂 Ale czy kiedykolwiek zatrzymaliście się przy tym temacie na dłużej i zagłębiliście się w niego? To nie tylko kulminacyjny moment stosunku i wynik podniecenia fizycznego, ale także doznania psychiczne. Czym więc tak naprawdę jest orgazm? Przede wszystkim to niesamowicie ciekawe zjawisko i zmiany, które podczas niego zachodzą w naszym organizmie. W tym wpisie zgłębimy ten temat.
Jak wygląda orgazm?
U każdego jest to kwestia mocno indywidualna i każdy inaczej reaguje na kulminacyjną fazę podniecenia seksualnego. W tej kwestii kobiety są jednak dużo bardziej skomplikowane od mężczyzn, ponieważ są w stanie osiągnąć orgazm na trzy różne sposoby! Sutkowy, łechtaczkowy i pochwowy. Wszystko zależy od umiejętnej stymulacji erogennych stref u partnerki. Mówiąc, że w tej kwestii kobiety są bardziej skomplikowane, miałam na myśli to, że żeby doprowadzić kobietę do orgazmu, często trzeba się nieźle natrudzić. Nie wszystkie kobiety doświadczyły kiedykolwiek orgazmu pochwowego, czy sutkowego. O wiele łatwiej jest osiągnąć orgazm łechtaczkowy niż dwa pozostałe. Kobiety podczas stosunku, czy innych zabaw z partnerem przykładowo z włączeniem w to gadżetów erotycznych, bardzo często odczuwają, że to już to! Ale jednak mimo tego, że było tak blisko, finalnie do orgazmu nie dochodzi.
Orgazm u kobiet
Wróćmy jednak do tematu, czyli do tego, jak wygląda orgazm. Oczywiście jest to czysta fizjologia. U kobiet następuje tak zwana pierwsza faza orgazmu, czyli nabrzmiałe piersi, powiększona i bardziej wilgotna łechtaczka, później nadchodzi drugi etap, czyli już finalny orgazm. Łechtaczka wciąż nabrzmiewa, w pochwie wydziela się dużo więcej śluzu, a na ciele może pojawić się tak zwany rumieniec seksualny. Zaraz po tych objawach mięśnie pochwy gwałtownie się kurczą, łechtaczka osiąga wzwód, a macica unosi się ku górze. Jak mężczyzna może rozpoznać orgazm u kobiety? Mięśnie pochwy i odbytnicy zaczynają nagle intensywnie pulsować, sutki będą naprężone, a otoczki piersi ściemnieją i będą bardziej wyraziste. Wtedy panowie mogą być z siebie dumni, bo udało im się zadowolić swoją partnerkę.
Orgazm u mężczyzn
U mężczyzn jest to dość prosty proces. Penis sztywnieje, napletek odsłania żołądź, która się powiększa i ciemnieje. Na klatce i dole brzucha może pojawić się rumieniec, który stopniowo obejmuje także szyje i twarz. Później następuje wytrysk. Wypływ spermy sprawia, że cewka moczowa i zwieracze odbytu zaczynają się rytmicznie kurczyć, a zaraz po tym kulminacyjnym momencie członek wiotczeje.
Orgazm kulminacyjnym momentem stosunku
Oczywiście każdy podczas stosunku dąży do tego, by w końcu dojść do orgazmu. W przypadku mężczyzn seks za każdym razem kończy się orgazmem, kobiety niestety nie mają tyle szczęścia. Wszystko w tej kwestii zależy jednak od poznania samego siebie, a przede wszystkim swojego ciała i swoich potrzeb. Wiele kobiet skarży się, że gdy się masturbują, zawsze dochodzą do orgazmu, a podczas stosunku z partnerem nie. Wynika to oczywiście z tego, że same najlepiej wiemy, co sprawia nam największą przyjemność. Dlaczego więc nie podzielić się tą wiedzą z partnerem? Uwierzcie mi, że rozmowy o seksie mogą pomóc w bardzo wielu kwestiach! Przede wszystkim, będzie to dla obojga partnerów dużo przyjemniejsze przeżycie. Kobieta osiągnie upragniony orgazm, a mężczyzna będzie mógł się cieszyć tym, że dał swojej partnerce przyjemność.
Oczywiście orgazm nie jest definicją dobrego i udanego seksu, bo i bez tego może być fajnie. Jeśli jednak Wy – kobiety, narzekacie na to, że partner nie potrafi zrobić Wam dobrze, to go nakierujcie! Powiedzcie, gdzie ma dotykać, żeby Was zadowolić. Gwarantuję, że partner na pewno się nie obrazi i nie pomyśli, że coś z nim nie tak, skoro go poprawiacie. W związku najważniejsza jest przecież komunikacja i warto przypomnieć sobie o tym, że dotyczy ona również kwestii współżycia!