W społeczeństwie tak przesiąkniętym kulturą seksu ciężko sobie wyobrazić otwarte przyznanie się do tego, że samemu dość rzadko ma się ochotę na igraszki, a już zwłaszcza na takie, które wymagają zaangażowania i wysiłku. Tymczasem jest to kwestia warta bliższej uwagi.
Brak ochoty na seks w związku
Najczęściej pojawiający się problem, który można spotkać na internetowych forach. Czy on mnie zdradza? Czy już mu się nie podobam? Dlaczego żona nie chce ze mną sypiać? Nie mogę udawać eksperta, ale czytanie o tym i rzucanie okiem na dziesiątki debilnych odpowiedzi skłania do wielu refleksji. Przede wszystkim, warto zacząć od prostego pytania:
- Jak się z tym czuję?
Jeżeli Wasze życie erotyczne zawsze było spokojniejsze, jesteście długo ze sobą i kochacie się rzadziej, ale nie wpływa to na Wasze funkcjonowanie i satysfakcję, to być może nie warto kombinować na siłę. Skupienie się na innych formach spędzania czasu, które dają Wam wyjątkową radość, ma większy sens. Co natomiast, jeśli zmiana jest nagła albo stopniowo narasta, a Ty czujesz, że coś jest nie tak. Mówi się, że kobieta zawsze wie, kiedy jest zdradzana. Z reguły rzadko przeczucie nas myli. Jeżeli wcześniej uprawialiście seks niczym urodzeni akrobaci, a teraz osłabł nie tylko kontakt łóżkowy, ale jakikolwiek czuły dotyk, nie trzeba długo czekać, by pojawił się dyskomfort. Seks w związku nie jest najważniejszy, ale czucie się kochanym i szczęśliwym już się liczy.
Brak ochoty na seks w ogóle
W zdrowym ciele zdrowy duch erotyzmu, dlatego pilnujcie badań profilaktycznych! Bardzo często brak energii i ochoty na seks spowodowany jest tym, że w organizmie dzieje się coś niedobrego. Cukrzyca, depresja, zaburzenia czynności tarczycy to tylko niektóre przykłady powodów, które zrobią z nas amatorów nadmiernego snu w sypialni i poza nią. Drugą główną przyczyną spadku libido jest stres. Warto również zwrócić uwagę na leki, które bardzo często (przynajmniej w początkach stosowania) również negatywnie wpływają na ochotę współżycia. Ten stan zwykle mija po jakimś czasie, natomiast niekiedy trzeba zmienić leki, co tyczy się zwłaszcza antydepresantów i antykoncepcji hormonalnej.
Tymczasowy problem, czy stała niechęć do seksu?
Przyczyn, dla których jakość i styl naszego życia erotycznego jest tak dużo, że nawet najsprytniejszy czarodziej nie odgadnie powodu bez dokładnego wywiadu. Dlatego warto rozmawiać. O tym, dlaczego warto rozmawiać o seksie, mówiliśmy w poprzednim wpisie, możesz zerknąć 😉 Przyczyn niechęci do seksu jest mnóstwo, począwszy od gorszego humoru, poprzez skutki uboczne leków, na zdradzie skończywszy. Po co się zastanawiać, jak można porozmawiać! Niektórym z wiekiem zmniejsza się popęd seksualny, inni zauważają więcej chęci na seks. Ochota na seks z reguły jest rzeczą zmienną. O stałej niechęci do seksu możemy mówić w przypadku traumy lub choroby, które sprawiają, że sfera seksu staje się dla nas tematem odległym.
Jak zwiększyć libido?
Istnieje wiele sposobów, by nasze libido wróciło do satysfakcjonującego poziomu. Jedne dają natychmiastowy, lecz krótkotrwały efekt, a inne wymagają systematyczności, jednak zaowocują poprawą jakości życia w ogóle.
- Zadbaj o odpowiednio zbilansowaną dietę. Jedzenie samych słodyczy (wiemy z autopsji) lub fast foodów nie sprzyja chęci do życia, a więc do seksu też nie.
- Bądź w związku z osobą, którą kochasz. Nie tkwij w toksycznych relacjach, które sprawiają, że wątpisz w swoją atrakcyjność.
- Podnieś ciśnienie za pomocą gadżetów erotycznych, które wzbudzą zainteresowanie nowymi możliwościami seksu.
- Zadbaj o relaks. Stres bardzo przeszkadza w udanym życiu seksualnym, zwłaszcza mężczyźni odczuwają jego negatywne skutki.
- Skorzystaj z afrodyzjaków. Nawet te, które nie działają super silnie, z pewnością pomogą na zasadzie placebo. Czasami dobry efekt placebo to wszystko, czego potrzebujemy w życiu.
Kiedy zatem powinniśmy zacząć się martwić? Gdy brak ochoty na seks zauważony u siebie lub u partnera utrzymuje się stale przez długi czas, mimo że miłość między Wami nie wygasła. Problem pojawia się wtedy, kiedy brak ochoty na seks zaczyna negatywnie wpływać na Wasze relacje. Warto wtedy zrobić kompleksowe badania, by wykluczyć negatywny wpływ choroby.
